Spotkanie z Ignacym Gogolewskim oraz promocja płyty „Powiedz mi jak mnie kochasz „

 

maly_plakat_Gogolewski_2_RGB

 

Powiedz mi jak mnie kochasz
Ignacy Gogolewski

Przygotowaliśmy niezwykłą płytę: Powiedz mi jak mnie kochasz. To wypowiadana słowem muzyka o nas samych, ludziach z drugiej połowy dwudziestego wieku. Włącz tę płytę, a usłyszysz słowa miłości w wielu barwach i odsłonach. Ona nadaje sens naszemu życiu. Porywa i zmienia. Czyni lepszymi. Czasem wiedzie na manowce. Oświadcza się i zaprasza na zaręczyny. Prowadzi do ślubu. Patrzy z zachwytem. Nie zna czasu. Tęskni. Opiekuje się. Mówi głosem Ignacego Gogolewskiego – człowieka i aktora o wielu barwach, niespotykanej wyobraźni, kolorycie i ekspresji. Jego głos brzmi jak najpiękniejsza melodia. Nikt tak jak on nie potrafi wyrażać pełnej gamy uczuć. Jego charakterystyczny głos jest zakodowany w zbiorowej pamięci jako dobro kultury. Gogolewski jest idolem kilku generacji publiczności teatralnej, telewizyjnej i filmowej. Niezapomniany Konrad-Gustaw w Dziadach Mickiewicza, tytułowy Mazepa z dramatu Słowackiego, reżyser Cyda Pierre Corneille’a i Stanisława Wyspiańskiego. Niezrównany kreator postaci romantycznych, współczesnych dramatów, klasycznych komedii. Jego talent i kunszt poznali bywalcy najważniejszych scen, m. in.: Teatru Polskiego, Teatru Narodowego, Teatru Dramatycznego. Ostatnio możemy podziwiać go na deskach Teatru „Polonia” Krystyny Jandy. Znane też są jego kreacje w spektaklach słynnego Teatru Telewizji oraz w audycjach radiowych. Szerokiej rzeszy widzów bliska jest postać Antka Boryny z filmu Chłopi. Pamiętamy go jako kapitana Willego Ruperta z serialu Stawka większa niż życie (odcinek 5, Ostatnia szansa).
W „Polskich Nagraniach” Aktor wydał kilka płyt analogowych. Dziś przypominamy część nagrań na płycie kompaktowej, w pełnym cyfrowym brzmieniu. Mówi do nas słowami poetów: Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (Kocham Cię w słońcu i przy blasku świec…), Juliana Tuwima (Zaraz muszę się z Tobą zobaczyć…), Tadeusza Kubiaka (Pies miał… ślepia tak bardzo po ludzku piwne…), Małgorzaty Hillary (My z drugiej połowy dwudziestego wieku…), Władysława Broniewskiego (Tyś mnie kochała…), Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (Kochany – szumi piosenka…), Cypriana Kamila Norwida (Utwory Pana czytałam starannie…), Juliusza Słowackiego (Oczy Twe były dla mnie gwiazdami zbawienia…) i Adama Mickiewicza. Wieszcz przemówi do nas trochę niekonwencjonalnie. Zaprosi na litewskie przyjęcie zaręczynowe, przedstawi uroki stanu małżeńskiego (Pani Twardowska – Jedzą, piją, lulki palą…), słowami ukraińskiej ballady opowie kryminalny melodramat, a na końcu płyty wspomni słynną Marylę W.

Tekst: Maria Wojciechowicz

Udostępnij na: