PUSTELNIA-SANKTUARIUM MARYJNE

Od zarania dziejów w bliskiej okolicy Soboklęszcza, w lesie nad strumieniem istniało miejsce przez miejscowych zwanych Pustelnią. Legenda mówi o żyjącym tam pustelniku, który w miejscu strumienia pobudował studnię z życiodajną wodą, przywracającą wiernym zdrowie. Znaczenie pustelni, jako ośrodka kultu maryjnego wzrosło podczas epidemii cholery z połowy XIX wieku, a powstanie kapliczki w miejscu pustelni należy wiązać z licznymi uzdrowieniami. Dziś zabytkowa pustelnia składa się z pobielonej kapliczki, studni, krzyża misyjnego i drewnianego ogrodzenia, wokół jest wiele drewnianych ławek i klęcznik modlitewny. Mimo wczesnej pory dnia zastaję świeże kwiaty i palące się znicze… jest to dla mnie znak, że to oddalone miejsce mimo kwarantanny jest regularnie odwiedzane. Na jednej ze ścian kapliczki wisi legenda, którą pozwolę sobie w całości zacytować:

„ W odległości 1,5 wiorsty od kościoła osiedlił się młody człowiek, imieniem Stanisław, któremu Prusacy wymordowali całą rodzinę, a gospodarstwo spalili. Było to w XVIII wieku w miejscu gdzie dziś znajduje się obecna pustelnia. Chciał on zdobyć obraz Matki Bożej, ale kiedy zorientował się, że nie ma na to szans, postanowił sam wyrzeźbić Jej figurę. Natychmiast przystąpił do rzeźbienia. Nie mając żadnych dłut, ani jakiegoś wzoru, wyrzeźbił figurę Matki Boskiej, która stoi do dnia dzisiejszego. Na lewym ręku Matki Bożej posadził Pana Jezusa, a obok figury postawił Św. Franciszka. Pewnego razu do owego pustelnika przyszedł chłopiec, który przyniósł mu kawałek chleba. Chłopiec ów przyprowadził ociemniałą siostrzyczkę. Pod natchnieniem Matki Bożej pobiegł do źródełka, przyniósł lodowatej wody, ogrzał ją i poprosił dzieci, aby modliły się do Matki Bożej i Pana Jezusa o uzdrowienie dziewczynki. Po obmyciu oczu wodą, dziewczynka przejrzała. Od tej chwili woda ze źródła miała cudowną moc przywracającą wzrok ludziom ociemniałym. Stanisław umarł mając 103 lata. Matka Najświętsza nie opuszczała mieszkańców parafii Łopacin. Cuda działy się nadal i kiedy nastąpiła wizytacja duszpasterska w 1763 roku, stwierdzono 40 cudów za pośrednictwem cudownego obrazu Matki Bożej Łopacińskiej.”

Może w tych trudnych dla nas czasach, warto sobie przypomnieć o takich miejscach, ku pokrzepieniu. Można przeczytać wiele legend o Pustelni, wiele świadectw ludzi tam uzdrowionych, ale najlepiej jest samemu odwiedzić to niezwykłe miejsce odosobnienia.

 

opracowała: Agnieszka Magalska-Banach

Udostępnij na: