Marek Sosenko spotkanie w muzeum

W dniu 15 maja 2013 r., w scenerii wystawy „Chwała Zwyciężonym. W 150. Rocznicę Powstania Styczniowego” odbyło się spotkanie z P. Markiem Sosenko z Krakowa – królem kolekcjonerów w Polsce, ukoronowanym tym tytułem w 1997 r.

Tematem spotkania była Biżuteria i pamiątki patriotyczne Powstania Styczniowego.

Obecność Kolekcjonera u nas była tym cenniejsza, iż dzięki ogromnej życzliwości, użyczył nam swoje zbiory na wystawę „Chwała Zwyciężonym. W 150. Rocznicę Powstania Styczniowego”, w której to scenerii odbyło się spotkanie.

Prelegent w swoim wystąpieniu nawiązał do historii kolekcjonerstwa, które zaczęło się po Powstaniu Kościuszkowskim, chociaż jak podkreślił, tradycjami sięga drugiej połowy XVIII w. a pierwsze znane pamiątki pochodzą z czasów konfederacji barskiej. Wśród nich są m.in. szkaplerze z wizerunkiem Matki Boskiej, której konfederaci oddawali się w opiekę. Znaczna część naszych narodowych pamiątek ocalała dzięki Muzeum Polskiemu w Rapperswilu. Najstarsze zabytki, jak podkreślił Kolekcjoner, to znaczki kwestarskie. Początek biorą z Francji, kiedy to po okresie upadku Powstania Listopadowego, osiedliło się najwięcej Polaków. Większość emigrantów znalazła się w niezwykle trudnej sytuacji materialnej, gdyż zapomoga rządu francuskiego była w całym tego słowa znaczeniu symbolicznym groszem. Zrodziła wówczas myśl wybicia medali – poświęconych heroicznym Polakom. Ofiarność Lyonu i Paryża była tak wielka, że stały się one pierwszym znaczkiem kwestarskim. Później taką rolę pełniły też kotyliony z orzełkami, które były rozprowadzane na balach dobroczynnych.

Powstanie Styczniowe przyniosło największy rozkwit biżuterii i pamiątek patriotycznych. Nastąpił on z wielką siłą już w okresie warszawskich manifestacji patriotycznych. Dominowały wówczas krzyże żeliwne upamiętniające tragedie lutową i kwietniowe 1861 r., z gałązkami palmowymi i cierniową koroną. Dla zamanifestowania żałoby narodowej kobiety przywdziewały czarne suknie i czarną biżuterię. Prelegent omawiał ciekawostki związane z biżuterią, surowcami używanymi do jej wyrobu i motywami najczęściej stosowanymi. Należały do nich m.in. róża lub sylwetka łabędzia – jako symbolu smutku, śmierci, chociaż także doskonałości i szlachetności. Wiele miało formę kajdan lub łańcuchów kajdaniarskich, wykonanych przez zesłańców syberyjskich z jednego kawałka drewna lub łańcuszków wykonanych z włosów. Czarne kolczyki miały często formę łez. Anglicy nazywali tę biżuterię – polskie łzy. Określenie to funkcjonuje tam ponoć do dzisiaj. Motywem dekoracyjnym biżuterii były także ciernie a medaliony zawierały portrety osób związanych z powstaniami narodowymi, na czele z T. Kościuszko lub powstańcami. Do bardziej luksusowych przedmiotów związanych z Powstaniem należą zegarki, z wygrawerowanym wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej i wezwaniem: Boże zbaw Polskę, które były wytwarzane przez firmę Patek Philips w Szwajcarii. Do dzisiaj zresztą zegarki te są zaliczane do najlepszych i najdroższych na świecie.

Przykłady biżuterii i pamiątek patriotycznych, które omawiał Prelegent – łącznie z fotografiami Powstańców, jako jednocześnie przykładami jednych z pierwszych fotografii w Polsce, wykonanych przez pionierów tej branży – warszawskiego Karola Beyera i krakowskiego – Awita Szuberta oraz telegramami i pocztówkami z trójdzielnym herbem Powstańczym – z Jego zbiorów, można podziwiać na naszej ekspozycji.

Spotkanie było niezwykle interesujące. Pan Marek Sosenko podzielił się z nami także informacją o innych swoich cennych kolekcjach, do których należą m.in. guziki kontuszowe (XVIII-XIX w.), czy największa nie tylko w Europie, licząca ponad 7 tys. kolekcja pocztówek.

Składamy serdeczne podziękowanie za użyczenie pięknej kolekcji biżuterii patriotycznej na naszą wystawę i niezwykle interesujący, merytoryczny wykład.

 

Przygotowała: Bogumiła Umińska

 

Udostępnij na: