Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie zaprasza do zwiedzania wystawy pt. „Lalki – zapomniane zabawki dzieciństwa” z kolekcji Jolanty Granica-Kownackiej od 16 lipca 2014 r. do końca września w Muzeum w Gołotczyźnie – „Dworek”
„Lalki – zapomniane zabawki dzieciństwa” – nowa wystawa w Muzeum w Gołotczyźnie, oddział Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie
W muzeum w Gołotczyźnie prezentowano juz czasowe wystawy poruszajace różne dziedziny życia codziennego naszych przodków. Historia z nimi związana świetnie opisywała, zwyczaje, funkcjonowanie czy po prostu codzienność naszej przeszłości. Obserwowano przy tym, wzrost zainteresowania zwiedzających, trochę nietypową tematyką prezentowanych ekspozycji, nic zatem dziwnego, że kiedy nadążyła się dobra okazja do przedstawienia kolejnego wątku związanego z poruszanymi problemami, postanowiono ją wykorzystać.
Wystawa „Lalki – zapomniane zabawki dzieciństwa” stała się świetną okazją, by przybliżyć mały fragment z naszego i współczesnego życia – właśnie dzieciństwa. Zgromadzono na niej lalki porcelanowe i nie tylko, pochodzące ze zbiorów prywatnych.
Kolekcjonerka i właścicielka prezentowanych przedmiotów – Jolanta Granica- Kownacka urodziła się 29 kwietnia 1980 r. w Ciechanowie. Tam ukończyła Szkołę Podstawową nr 3, a potem Liceum Ogólnokształcące przy Zespole Szkół nr 3. Następnie rozpoczęła edukację na Uniwersytecie Warmińsko- Mazurskim w Olsztynie na kierunku filologia polska. Tam poznała wspaniałego człowieka- dr Teresę Brzeską- Smerek, która na nowo otworzyła jej drzwi do świata dzieciństwa. W 2004r. , w Dzień Dziecka obroniła pracę magisterską pt. „Baśnie, podania i legendy Ciechanowa i Ziemi Ciechanowskiej”.
Została polonistą w Szkole Podstawowej w Kraszewie, gdzie stworzyła Kółko Regionalne „Stokrotka”, gdzie pracowała do 2010r.
Od tamtego czasu swój wolny czas poświęca swoim zainteresowaniom, czyli zbieraniem regionalnych opowieści z najbliższego regionu. Lubi czytać książki i robić zdjęcia swojej rodzinie. Publikowała w ”Czasie Ciechanowa” artykuły dotyczące pochodzenia nazw miejscowości Ziemi Ciechanowskiej. W lutym tegoż roku w Centrum Kultury i Sztuki
w Ciechanowie zaprezentowała swoją kolekcję lalek.
Obecnie pomaga mężowi- Radosławowi w prowadzeniu gospodarstwa rolnego w Łebkach Wielkich . Najwięcej energii przeznacza jednak na wychowanie Jakuba, Macieja
i Bartłomieja.
Jak sama mówi o sobie; „Jak każda mała dziewczynka bawiłam się lalkami. Niestety czasy mojego dzieciństwa, to głównie puste półki sklepowe, nie tak jak dziś, gdzie witryny sklepów z zabawkami z daleka przyciągają dziecięcy wzrok.
Dostawałam w prezencie urodzinowym lalki porcelanowe od swoich przyjaciółek. Potem przez wiele lat stały na półce w moim pokoju, a potem w kartonie na strychu. Przypomniałam sobie o nich w okresie studiów, pisząc prace magisterską. Część lalek została mi podarowana przez moją rodzinę, która podróżując po świecie miała „obowiązek” przywiezienia mi regionalnej lalki. W kolekcji są więc lalki z Austrii, Węgier, Czech, Słowenii, Rosji, Tajlandii, Etiopii.
Ktoś zapyta, czemu kolekcjonuję lalki?
Po pierwsze chciałabym wrócić choć wspomnieniami do czasu beztroskiego dzieciństwa, gdzie zabawa drewnianymi mebelkami i lalkami mogła trwać bez końca. Po drugie zawsze interesowały mnie czasy, w których żyli moi dziadkowie, stroje, zawody czy tez wnętrza starych chat. Stroje regionalne, w które ubrane są lalki z mojej kolekcji są nadal zakładane w kołach gospodyń wiejskich lub podczas regionalnych uroczystości. Warto byłoby, aby dzisiejsza młodzież zobaczyła jakie bogactwo kulturowe posiada Polska. Może niektórych wystawa ta zachęci do odwiedzenia skansenów, których w kraju jest kilka. „
Wystawa została pomyślana jako wnętrze mieszkalne, co zaczerpnięto ze wspomnień naszych przodków, przecież niejednokrotnie te zabawki oprócz funkcji typowo dziecięcych, stanowiły przez lata pamiątki i tym samym ozdabiały nasze domy.
Dodatkowo prezentowana kolekcja obejmuje również aspekt pedagogiczny
i poznawczy. Znajdują sie tutaj figurki porcelanowe w strojach ludowych z poszczególnych stron naszego kraju. Zatem zwiedzający mogą nie tylko czuć się jak w domu sprzed lat, ale także podziwiać bogactwo kolorów ubrań regionalnych.
Całość wystawy jest rozplanowana na sali koncertowej – rozmieszczono na niej meble w postaci witryn i etażerek jako miejsc prezentacji lalek, dodatkowo wykorzystano inne przedmioty jak fortepian, toaletka czy komoda, też świetnie komponujące się w zamierzeniu.
Również dobrze przemyślano wykorzystanie kilimów, idealnie ocieplających wnętrze. Zwiedzający będą mogli obejrzeć lalki zgromadzone w dwóch grupach – ozdobne i zagraniczne (po lewej stronie sali) oraz tematyczne – w strojach regionalnych polskich (po prawej stronie ). Zatem zachowano ciąg tematyczny, jednocześnie nie zakłócający głównej tematyki ekspozycji.
W dniu otwarcia wystawy – 16 lipca, do naszego muzeum przybyli zarówno dorośli, ale również dzieci. Podziw budziły stroje, egzotyka lalek pochodzących z bardzo dalekich stron jak Tajlandia czy Afryka, dodatkowo kolekcjonerka oprowadzając, opowiadała ciekawe anegdoty, świetnie uzupełniając wiedzę na temat prezentowanych zabawek. Wszyscy uczestnicy wernisażu, doskonale bawili się ale co ważniejsze wykazywali ogromne zainteresowanie zarówno samymi strojami, jak i historią tworzenia kolekcji.
Jesteśmy pewni, że wystawa przyczyni się zarówno do zwiększenia frekwencji w naszej placówce, jak również, do odkrycia wśród zwiedzających nowych pasji kolekcjonerskich.
Ekspozycja jest czynna od 16 lipca do końca września 2014r., serdecznie zapraszamy.
Jarosław Wałaszyk, kustosz Muzeum w Gołotczyźnie, oddział Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie.