W dniu 24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto to zostało uchwalone przez Parlament w 2018 r. Data przypomina jednocześnie dzień, w którym Niemcy w 1944 r. w Markowej, w pow. łańcuckim zamordowali Józefa i Wiktorię Ulmów wraz z dziećmi i Żydami, których ukrywali.
Od 1963 r. izraelski Instytut Yad Vashem – Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu przyznaje odznaczenie honorowe Sprawiedliwy wśród Narodów Świata tym, którzy nie byli Żydami, a z narażeniem życia ich ratowali. W zbiorach naszego Muzeum jest taki medal, który 7 listopada 1990 otrzymali Maria i Stanisław Pajewscy z Mierzanowa, gm. Grudusk. Przyjęli oni do siebie w czasie wojny Israela Golosa, syna Beli i Abrahama, ur. 3 maja 1930 w pobliskich Krośnicach. Wraz z rodziną został on skierowany do getta w Ciechanowie, utworzonego przez niemieckiego okupanta pod koniec 1940 r. Dzięki pomocy sąsiada z rodzinnej miejscowości, Janka Bożuchowskiego udało mu się je legalnie opuścić. Początkowo pracował też u niego i wspierał rodzinę w getcie. Kolejny problem pojawił się, gdy 5 listopada 1942 r. otrzymał nakaz dołączenia do rodziny w getcie ( wkrótce została ona wysłana do Auschwitz). Wówczas dzięki kolejnemu wsparciu Janka, przyjęli go do pracy w gospodarstwie jego krewni, wspomniani wyżej p. Pajewscy. Nie mieli początkowo świadomości tożsamości chłopca, gdyż nazywano go Marianem, ale nie zmienili też swojej postawy, gdy dowiedzieli się o nim prawdy. Zachowali go u siebie, mimo że groziła im za to kara śmierci. Przebywał u nich do końca wojny, pomagając w gospodarstwie, po czym wyjechał do Izraela. Mieszkał w Bet-Elazari. Jak wspominał ich wnuk, Jerzy Roman Pajewski, Marian Golus odwiedzał jego dziadków. Był też na ich pogrzebach: w 2006 r. Marianny i w 2008 r. Stanisława Pajewskich. Prawdopodobnie w kilka lat później zmarł.
Na awersie medalu przedstawione są ręce człowieka, chwytające się liny ratunkowej w postaci kolczastych drutów, które ostatecznie splatają się, tworząc linę okalającą glob ziemski. Wokół globu inskrypcja w języku hebrajskim: Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat. Na rewersie pośrodku stylizowane drzewko oliwne, obok inskrypcja w jęz. hebrajskim: Dowód pamięci narodu żydowskiego. Nad nim wizerunek Sali Pamięci Instytutu Yad Vashem. Na dole inskrypcja w jęz. francuskim: Wdzięczny naród żydowski. Pośrodku wygrawerowane nazwisko: Stanisław i Maria Pajewski, z dopiskiem w jęz. franc. – I ich dzieci. W otoku wzdłuż dolnej krawędzi medalu inskrypcja w jęz. franc.: Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat. Medal wybity jest w miedzioniklu, o śr. 6 cm, wręczany w pudełku z drzewa oliwnego.
Oprac. Bogumiła Umińska,
fot. Zdzisław Smardzewski