Wernisaż wystawy: 11 Pułkowi Ułanów Legionowych im. Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza  w 100. rocznicę przybycia do Ciechanowa

Za nami niezwykle udany wernisaż wystawy 11 Pułkowi Ułanów Legionowych im. Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza w 100. rocznicę przybycia do Ciechanowa. Był on drugą częścią uroczystości zorganizowanych wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Ciechanowie i Stowarzyszeniem Żołnierzy i Ich Rodzin oraz Szwadronów Mundurowych w barwach 11 Pułku Ułanów Legionowych, w ramach których na budynku Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie odsłonięto tablicę  pamiątkową, poświęconą dowódcom 11 Pułku Ułanów Legionowych.

Wernisaż zgromadził liczne grono Gości, których powitał Dyrektor Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie Robert Kołakowski. Byli wśród nich m.in. senator RP Jan Maria Jackowski, prof. Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, Przewodniczący Rady Powiatu Ciechanowskiego Sławomir Morawski, Wicestarosta Powiatu Ciechanowskiego Marek Marcinkowski, przedstawiciele Stowarzyszenia Żołnierzy i Ich Rodzin oraz Szwadronów Mundurowych w Barwach 11 Pułku Ułanów na czele z Prezesem rtm. Markiem Sobuckim i Sekretarzem ppor. Arkadiuszem Ziółkowskim,  przedstawiciele Policji i innych służb mundurowych,  Prezes TMZC Eugeniusz Sadowski i Wiceprezes Bernard Grzankowski –  główny inicjator, autor i fundator okolicznościowej tablicy, poświęconej dowódcom 11 p.uł., Helena Sędzicka – Prezes Ciechanowskiego Oddziału Związku Sybiraków, Prezes Oddziału Ciechanowskiego Światowego Związku Armii Krajowej Zbigniew Majchrzak, Przedstawiciele Związku Piłsudczyków w Ciechanowie,  Dyrektorzy placówek kultury oraz jednostek samorządowych i szkół, a także prywatnie przybyli, z potrzeby serca, nasi Mieszkańcy.

Natomiast przybyłych potomków 11 Pułku Ułanów, którzy jednocześnie współpracowali przy organizacji tej wystawy, odnosząc się do ich przodków –ułanów,  powitała pisząca te słowa, Bogumiła Umińska, jako kurator wystawy.

Przygotowana wystawa jest wyrazem naszego hołdu, który chcemy złożyć  wszystkim Ułanom tego Pułku i nadziei przedłużenia o nim pamięci, szczególnie  wśród młodego pokolenia. Ostatni kawalerzysta tego Pułku, nierozerwalnie  związany z Ciechanowem od urodzenia i z Pułkiem od wczesnej młodości,  por. Stanisław Klepański, zmarł w 2018 r.  Natomiast rok później odszedł ostatni ułan w Polsce, mjr Franciszek Karpa. Dlatego tym bardziej cieszy fakt, że na naszą uroczystość  przybyli  niektórzy potomkowie naszych Ułanów. Oni wychowywali się w tradycji kultu tego Pułku i pamięć  o nich mają w swoich sercach.  Z pietyzmem też przechowują   zachowane po nich pamiątki, a niektóre z nich użyczyli na naszą wystawę.

Wśród nich był Marek Rzeszotarski, były konsul RP w Hamburgu, który przybył do nas wraz z małżonką. Ojciec Jego, rtm. Adam Rzeszotarski, absolwent Oficerskiej Szkoły Kawalerii w Grudziądzu, całe swoje życie zawodowe, wojskowe, od 1925 r. związał  z 11 P. uł. , pełniąc różne funkcje, po adiutanta Pułku włącznie. Odbył z nim Kampanię Wrześniową 1939 r. , a w czasie okupacji  pełnił funkcję ostatniego dowódcy tego Pułku, odtworzonego i działającego w konspiracji. Zasłynął też jako dowódca zgrupowania „Żmija” w Powstaniu Warszawskim. Na wystawie prezentujemy szablę wz.1921 rtm. Adama Rzeszotarskiego, która wkrótce po jego, pełnym trudu powrocie do Ciechanowa, po walkach pod Suchowolą, została zakopana w ziemi, a wydobyta przez syna po 36 latach, już po jego śmierci.  Podzielił się też z nami swoimi wspomnieniami, związanymi z przeżyciami wojennymi Ojca.

Przed wernisażem wystawy odwiedził nas wnuk gen. Juliana Filipowicza, Tomasz Filipowicz, który udostępnił nam wiele archiwalnych, mało znanych  fotografii związanych z 11 Pułkiem po swoim dziadku. Znalazły się one na tej wystawie, m.in. z pierwszej podoficerskiej szkoły tego pułku, powstałej  pod jego dowództwem jeszcze na Kresach, w okolicach Czortkowa (obecnie obwód tarnopolski)  w pierwszych tygodniach po zakończeniu wojny 1920 r. Generał przybył do Ciechanowa wraz z ewakuowanym  Pułkiem  w czerwcu 1921 r. i służył w nim do 1930 r. Jako I Zastępca Pułku odpowiadał zawsze za jego wyszkolenie, podlegała mu Podoficerska Szkoła, która tu powstała.  Prezentujemy oryginalne świadectwa  ukończenia tej szkoły.

Natomiast jak wyglądało życie ułana w ciechanowskich koszarach, mogliśmy zaprezentować dzięki życzliwości, obecnego na uroczystościach, dr Jacka Łojka z SGGW, który udostępnił nam kolekcję fotografii po swoim dziadku uł. Stefanie Waszczuku, a także odznakę pułkową, którą ten otrzymał bezpośrednio z rąk Marszałka.

Podczas wernisażu podkreślona została też postać plut. Stanisława Smolińskiego, który pełnił niezwykle ważną funkcję w Pułku, tj. weterynarza, a którego fotografie udostępnił nam jego wnuk, Krzysztof Łyszkowski z Ciechanowa.

Cieszy fakt, że tradycje 11 Pułku Ułanów podtrzymuje Stowarzyszenie Żołnierzy 11 Pułku i Ich Rodzin oraz Szwadronów Mundurowych w barwach 11 Pułku Ułanów Legionowych. Był wśród nich m.in. wachm. Marcin Tuzinek, z oddziału radomskiego.  Wachmistrz nie tylko użyczył nam swoje zbiory związane z 11 p.uł., ale  po wernisażu  wygłosił  odczyt Ciechanów – domem Legionowych Ułanów, w którym po mistrzowsku wręcz, jak przystało na kawalerzystę, dokonał przeglądu historii i zasług tej formacji, nie tylko w odniesieniu do Ciechanowa. Na koniec wręczył nam pamiątkowe zdjęcie z października 1933 r., przedstawiające czterech absolwentów Szkoły Podoficerskiej 11 Pułku Ułanów Legionowych, w tym jej prymusa Franciszka Ryszarda Głowacza, późniejszego „hubalczyka”.  Odczyt odbył się w scenerii wystawy Obrazy z domów naszych przodków, co wywołało kolejne, miłe wspomnienia.

My zapraszamy Państwa do zapoznania się z historią Pułku w scenerii naszej wystawy. Więcej o samej wystawie w kolejnym materiale, niemniej jednak już dziś serdecznie Państwa zapraszamy.

Bogumiła Umińska

 

Foto: Zdzisław Smardzewski

 

 

Udostępnij na: